Kolega ostatnio wyłowił sumika 155cm, po czym jak miesiąc później wyciągnął 105cm-trowego nie było to dla niego niczym nadzwyczajnym hehe.
Zazdroszczę koledze. Robiłem podchody pod suma ale jakoś nie wychodziło. Mamy jesień < tzn. najlepszy czas na drapieżnika > więc liczę na jakiś nowy rekord, którym jak coś to się na pewno pochwalę. Dzięki za miłe słowa
Też kiedyś łapałem ryby.... mój rekord to 2kg karp... w sumie nie ma się czym chwalić, może poza tym, że złapany ręką... Oprócz tego kilkadziesiąt karasi i mniejszych karpi.
misiek^wro, nie ma sprawy. Zrobię U Ciebie małe zakupy, Ty jako super sprzedawca wysyłkę dostarczysz osobiście i powędkujemy na pewno :twisted:
PS. Tak na serio warto się wybrać do Skandynawów na rybki
Komentarz